Katechizm dogmatyczno-historyczny
Ponadczasowa księga wiary i refleksji – idealna na prezent i do osobistej lektury.
To nie tylko książka – to przewodnik duchowy na całe życie. Stanowi bogactwo niezmiennej nauki katolickiej, przedstawionej z pasją, głębią i troską o przyszłe pokolenia.
Dlaczego tak często pozwalamy sobie oceniać religię bez jej prawdziwego poznania? Autor z mocą pokazuje, jak brak solidnego fundamentu religijnego wpływa na współczesne społeczeństwo – prowadząc do powierzchowności, zagubienia duchowego i braku zrozumienia sensu życia.
Książka podejmuje ważną refleksję nad niedoskonałościami dotychczasowego nauczania religii, zwłaszcza w warunkach domowych. Podkreśla, że wiedza religijna nie powinna być tylko dodatkiem, ale solidnym fundamentem wychowania i edukacji.
Lektura ta to zaproszenie do głębokiego zrozumienia wiary – takiej, która prowadzi przez życie jak latarnia pośród burzliwego morza.
Fragment książki:
Pytanie: Co rozumiesz, gdy mówisz, że Bóg jest nieskończenie doskonałym?
Odpowiedź: Rozumiem, że wszelkie przymioty posiada w stopniu najwyższym.
Wyjaśnienie: Jakkolwiek niedostatecznym jest wyobrażenie nasze o Bogu, to jednak, oświeceni światłem wiary i przy pomocy rozumu, pojąć Go cokolwiek zdołamy. Wiemy, że ludzie obdarzeni są rozmaitymi przymiotami: jedni otrzymali w podziale piękność i dobroć, drudzy siłę i odwagę; ci zdolności umysłowe, tamci talenty; inni miłość bliźniego i wspaniałomyślność. Lecz nie masz nikogo, co by wszystkimi był obdarzony przymiotami, a choćby się znalazł taki, posiada je w stopniu bardzo ograniczonym.
Nie można by znaleźć tak rozumnego, od którego by rozumniejszego być nie mogło; tak pięknego, żeby piękności jego żadnego zarzutu uczynić nie było można; tak dobrego, by od niego lepszym być nie można. Przy tym ludzie obok najpiękniejszych przymiotów posiadają zwykle wady i niedoskonałości wielkie, przy których najwznioślejsze cnoty blask swój tracą. Bogactwo i dary losu, jak je nazywamy, nie tylko mają pewną miarę, ale często nawet graniczą z nędzą materialną i fizyczną.
Wszelkie więc przymioty i dary przez nas posiadane, są bardzo słabym wyobrażeniem doskonałości Boga, nieskończenie dobrego, nieskończenie sprawiedliwego, miłosiernego itd., a przy tym wiecznego, niezależnego, niezmiennego, wszechmocnego, wszechobecnego, jednym słowem – nieskończenie doskonałego.