ZMIENIĆ KOŚCIÓŁ. SYNOD MŁODYCH I PAPIEŻA FRANCISZKA
W dobie powszechnej dezinformacji, fake newsów i postprawdy, katolicy powinni zadać sobie również inne pytanie postawione w tej książce. Dlaczego katolickie media nie informują nas o ogromnych zmianach w Kościele? Dlaczego ważniejsze są dla nich obrazki ukazujące ciekawostki z życia papieża Franciszka, niż poważne informacje o zasadniczych różnicach zdań między kardynałami i biskupami przyglądającymi się działaniom Ojca Świętego, o wielkich debatach na temat tego, czy Kościół wciąż jest jedyną drogą zbawienia, którym słowom Pisma Świętego wolno ufać, czy można dowolnie zmieniać słowa modlitwy albo odwieczne nauczanie moralne, lub czy sakrament spowiedzi wciąż powinien obowiązywać katolików.
Fragment książki
To jest smutna książka o smutnych czasach. Ale potrzebna. Polscy katolicy, tragicznie niedoinformowani w myśl zasady: „niech tam w całym świecie wojna, byle parafia nasza spokojna”, mają prawo i obowiązek wiedzieć, że w Kościele poza lokalnymi opłotkami szaleje prawdziwa burza. A kiedy burza szaleje, co robi wierny katolik? Najpierw podejmuje wszelkie działania mające na celu zabezpieczenie domu przed żywiołem, a potem zapala gromnicę i pada na kolana.
Ze Wstępu Jerzego Wolaka
Krystian Kratiuk, redaktor naczelny portalu PCh24.pl i publicysta dwumiesięcznika „Polonia Christiana”. Korespondent medialny podczas Synodu ds. Rodziny oraz Synodu Młodzieży, autor książek Synod papieża Franciszka i Wyznawcy kompromisów.
* * *
W końcowym dokumencie najwięcej mówiono oczywiście o towarzyszeniu – słowo to pojawia się tam aż 127 razy. Synod lub Synodalność – 126 razy. Rozeznawanie zaś pojawia się 58 razy, a więc prawie tyle samo razy co imię Jezus (ono pojawia się 63 razy). Słowo Bóg pojawia się 27-krotnie, za to odmiany słowa seks czy seksualność, padają 24 razy. O nauczaniu wspomniano 16 razy, o katechezie 15 razy, a o ewangelizacji dziesięciokrotnie. Słowo „prawda” pojawia się 8 razy, Maryja 7 razy, o grzechu mowa jest pięć razy, a o czystości… raz. W dokumencie ani razu nie padają słowa „dekalog” czy „dziesięć przykazań”.
Fragment książki