2019-08-06

Jacek Kowalski w Polskim Radiu o książce 'Rzeczpospolita Sarmacka'

– W audycji "Rozpruwacz Kulturalny" Jakub Moroz i jego gość prof. Jacek Kowalski, pieśniarz, historyk sztuki i znawca kultury sarmackiej, rozmawiali m.in. o tym, po co współczesnym Europejczykom poezja sarmacka?

fot. Instytut książki

Punktem wyjścia do rozmowy stało się wydanie antologii poezji staropolskiej "Rzeczpospolita Sarmacka". Książka ukazała się po polsku i po francusku. Autorką tłumaczeń na francuski jest prof. Anna Drzewicka (1932-2018) wybitny specjalista w dziedzinie dawnej literatury francuskiej. Wybór poezji i komentarze przygotował goszczący w studiu PR24 Jacek Kowalski, profesor historii sztuki. - Po co Sarmatom była poezja? Po co nam dzisiaj poezja sarmacka? Po co Francuzom poezja sarmacka? - odpowiedzi m.in. na te pytania próbowano udzielić w audycji.

Prof. Jacek Kowalski przypomniał, że "literatura polska robi pewną karierę w Europie, jest polskie piśmiennictwo, polska kultura, ale nie jesteśmy żadnym główny ogniskiem literatury w Europie z punktu widzenia innych narodów". - Francja wielbi literaturę rosyjska - zauważył gość audycji. Przypomniał, że z Francją mamy wspólne korzenie, ale w czasach staropolszczyzny "nie byliśmy całkowicie oryginalni".

- W przygotowaniu antologii w języku francuskim chodziło o to, żeby podać Francuzom do lektury i śpiewu taki wybór literatury polskiej w ich ojczystym języku, który może zachwycić - powiedział prof. Jacek Kowalski.

Profesor pytany o to, po co Sarmatom była poezja, powiedział, że Sarmaci żyli językiem. - Obywatele ówczesnej Rzeczpospolitej, szlachta i ci, którzy tworzyli krąg kultury szlacheckiej oni żyli językiem. Język był narzędziem pracy oratorskiej kogoś, kto funkcjonuje w społeczeństwie, gdzie ceni się politykę i obywatela - wyjaśniał prof. Jacek Kowalski. - Wypadało szlachcicowi parać się poezja. Poezja towarzyszyła życiu Sarmaty. Wielu potrafiło posługiwać się językiem polskim. Poezja potrafiła wyrazić bardzo wiele - dodał.

Audycję "Rozpruwacz Kulturalny" prowadził Jakub Moroz.

Za: polskieradio24.pl

Cała audycja do odsłuchania tutaj.