W ogrodzie Maryi. Atlas roślin maryjnych
Czy wiesz, że koniczyna to kądziołka Matki Bożej? A dziurawiec nazywany był Jej dzwonkami? Na polskich łąkach są też Jej trzewiczki, rękawiczki, torebeczki, sukienki, naparstek... A nawet łzy i krew.
Kult maryjny w Polsce to nie tylko piękne modlitwy śpiewane przy przydrożnych kapliczkach. To całe bogactwo ziół, krzewów i kwiatów, które nazywane były przez ludzi odniesieniami do Matki Bożej. Bo wszędzie widzieli Jej ślad i Jej obecność.
Ten wyjątkowy atlas zbiera i opisuje blisko sto roślin, które w tradycji ludowej poświęcone były Maryi. Autor oprowadza nas po Ogrodzie Maryi i opowiada o niezwykłościach, które kryją się w tych pospolitych nieraz roślinach — ich właściwościach, zastosowaniach i tradycjach z nimi związanych.
Jest w tym nazewnictwie pragnienie wyrażenia wiary i ufności prostego ludu dla Matki Boga, jest to również pragnienie wielbienia Jej i obcowania z Nią w każdej chwili, w każdym momencie — nawet w chwili patrzenia na rośliny i z czcią wymawiania jej nazwy Imieniem Najświętszej Maryi Panny. To nic, że rosły na ugorach, przydrożach, nad rowami czy w lesie, że jedne były piękne, inne skromne i niepozorne. Wszystkie należały do Najświętszej Maryi Panny.