Żyjemy dzisiaj niewątpliwie w czasach wielkich przemian. Z jednej strony załamują się tradycyjne więzi – poczynając od rodziny poprzez lokalne społeczności, aż do poczucia przynależności narodowej i patriotyzmu. Coraz częściej neguje się i odrzuca klasyczne europejskie wartości, które mają swój rodowód w Biblii i chrześcijaństwie oraz w kulturze antycznej greckiej i rzymskiej. Stopniowo narasta poczucie chaosu. Z drugiej jednak strony następuje proces jednoczenia się Europy. Znikają granice, a z nimi, mamy nadzieję, znikną wzajemne niechęci. Budzi się jednak niepokój, że narody utracą swoją własną oryginalność. Europa i Europejczycy potrzebują nowej tożsamości. Wokół czego? Czy tylko wokół ekonomicznych interesów? Jaka ma być ta jedność? Przy takich pytaniach warto sięgnąć do źródeł, początków tworzenia się kultury europejskiej. Tutaj odnajdujemy Regułę św. Benedykta jako jeden z podstawowych tekstów. Została ona napisana w momencie, gdy upadała kultura antyczna, powstawało ogólne zamieszanie, z którego miał się zrodzić późniejszy nowy porządek. W wymiarze duchowym i kulturowym w dużym stopniu budowali go mnisi (w tym czasie byli nimi właściwie benedyktyni) swoją wiedzą, pracą i duchem.
W Regule św. Benedykta odnajdujemy podstawowe wartości europejskie: życie rodzinne, wrażliwość na osobę ludzką, wzajemną relację w miłości, równość wszystkich ludzi, ich braterstwo, szacunek dla pracy, praktyczność, ład, harmonię życia duchowego z pracą fizyczną. Jej ogromną zaletą jest to, że nie stara się precyzować zadań zewnętrznych, lecz koncentruje się jedynie na uporządkowaniu życia jednostki i wspólnoty. Całość, zbudowana na koncepcji domu i życia rodzinnego, okazuje się bardzo przydatna także w życiu zwykłych rodzin w świecie. Właśnie tę wartość odkryła ze zdumieniem Esther de Waal. W przekazanej Czytelnikowi książce dzieli się swoimi refleksjami na temat Reguły i jej przydatności w życiu świeckich ludzi i to zarówno prywatnym domowym jak i w dziedzinie aktywności zewnętrznej.
Sama Esther de Waal wychowała się w wiejskiej anglikańskiej wikarówce w Welsh Border i uczęszczała do gimnazjum żeńskiego w Ludlow, a następnie rozpoczęła studia historyczne w Cambridge. Po pracy naukowej w Leicester University na Wydziale Historii została pracownikiem naukowym i wykładowcą w Newnham.
W roku 1960, po wyjściu za mąż za Wiktora de Waal uczyła w Cambridge i Nottingham. Od kiedy jej mąż został kierownikiem katedry, rozpoczęła pracę w Kolegium Teologicznym Lincolna. Następnie wraz z mężem przeprowadziła się do Canterbury, gdzie łączyła obowiązki żony i matki czterech synów z intensywnym życiem dziekanatu , kontynuując równocześnie pracę dydaktyczną. Była nauczycielem kierującym pracą studentów na Uniwersytecie Otwartym (Open University) od jego początku w roku 1971 oraz uczyła historii w seminarium (dla pastorów) w Canterbury.
W 1982 roku Ester de Waal rozpoczęła prowadzić rekolekcje o nazwie „Doświadczenie Benedyktyńskie”, które zgromadziły grupę Amerykanów na terenie katedralnym na 10 dni. Przybyli oni, aby przeżyć ten czas zgodnie z benedyktyńską zasadą harmonijnego życia w równowadze pomiędzy nauką, modlitwą i pracą.Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych.